sobota, 5 września 2020

Marek Niedźwiedzki. Dyrdymarki


Marek Niedźwiecki to człowiek, którego gimby nie znajo. Prezenter radiowej Trójki prowadzący słynną listę przebojów w XXI wieku kojarzy się głównie konfliktami z zarządem i osobą, która rozpoczęła rewolucję w radiu. "Dyrdymarki" to jego opowieść o sobie.



Niedźwiecki w książce o konflikcie, polityce, cenzurze i innych dyrdymałach nie pisze wcale. Poleca za to przepis na mielone, które jest ponoć najlepsze na świecie. Zdradza, jacy są jego alkoholowi faworyci - od piwa z mango po pewną znaną markę whiskey. Z dumą wspomina o kolekcji 15 tysięcy płyt i duszy zbieracza, który do domu przyniesie nawet śrubkę znalezioną na ulicy. A może się przyda?

Wydaje mi się, że gdyby Niedźwiecki mógł - zamieszkałby w Australii. Kraj kangurów i Aborygenów wspomina przy każdej możliwej okazji. Ile przygód przeżył, ilu przyjaciół poznał na tym kontynencie - wie tylko pan Marek.  

W "Dyrdymarkach" nie obyło się bez wspominek ze świata muzyki. Oczekiwanie na Madonnę w paryskim hotelu czy wódeczka dla Lionela Richiego to główne acz nie jedynie opowieści z wyższych sfer. Komu pan Marek podwędził paczkę papierosów oraz kto załatwił mu od ręki płytę pewnego artysty? Przeczytacie w "Dyrdymarkach".

Książka przede wszystkim dla fanów Niedźwiedzia. Reszta może przeglądać :)





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz