Pokazywanie postów oznaczonych etykietą boskie zwierzęta recenzja. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą boskie zwierzęta recenzja. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 6 stycznia 2019

Boskie zwierzęta. Szymon Hołownia

Boskie Zwierzęta. Szymon Hołownia

Jest niedziela. Co tam jedliście na obiad? Rosołek z kurki na pierwsze i karkóweczka na drugie danie? A może zraziki wieprzowe? Albo sznycelek? Jeśli tak to teraz możecie posilić się "Boskimi zwierzętami" Szymona Hołowni.


Współprowadzący "Mam talent" i medialny kaznodzieja tym razem - po prezentacji największych katolickich świętych i tłumaczeniu Prokopowi, iż Chrześcijanie nie są tacy źli - zajmuje się tematyką ... jedzenia. Dokładniej zaś przygląda się naszym mięsnym zwyczajom i wszystkiemu, co z nim związane.

Czy zwierzęta mają duszę? Co dzieje się z nimi po śmierci? Idą do nieba, a czy mogą trafić do piekła? To niektóre z pytań zadawanych przez Szymona Hołownię na kartach "Boskich zwierząt". Jeśli pójdziemy tropem autora to schabowy z punktu widzenia Katolika nie jest już taki soczysty i sycący a świnka nie kojarzy się tylko z tłuszczykiem i pysznymi ogonkami.

Szymon Hołownia oprócz omawiania tematu zwierząt i ich zabijania w kontekście wiary podaje konkretne przykłady, które nie sprawią, że czytelnik po lekturze "Boskich zwierząt" ruszy wprost do Burger Kinga.

Rzeźnie nie przestrzegające żadnych praw mordując masowo wszystko, co wyhodują. Fermy kur, w których kura mało ma wspólnego z wesołą kokoszką z opakowania udek. Świnie tuczone szybciej niż Pan Bóg sobie to założył. Ubój rytualny będący jedynie religijnie tłumaczonym morderstwem.  Jestem przekonany - cytując Hołownię - iż gdyby rzeźnie miały szklane ściany spożycie mięsa byłoby żadne.

Okazuje się, że nawet prawdziwy facet nie musi wpier.... stejków jak mawia Robert Burnejka. Mity o białku zwierzęcym - tak bardzo potrzebnym do życia - jest szyty grubymi nićmi. Choć Hołownia dietetykiem nie jest posiłkując się literaturą tłumaczy ten temat jak rasowy lekarz pierwszego kontaktu.

"Boskie zwięrzęta" inspirują do działania. Szymon Hołownia udowadnia, że nie od razu trzeba zostać wegetarianinem czy innym weganem, by zostać zbawionym. Zaczynając od małych kroków każdy z nas może zmieniać świat na lepsze. Jeść mniej mięsa, kupować odpowiedzialnie, segregować odpady i wierzyć, że to ma sens.

A jeśli "Boskie zwierzęta" was nie przekonają obejrzyjcie film poniżej. Na zdrowie!