Pokazywanie postów oznaczonych etykietą motylek. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą motylek. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 18 lutego 2019

Rodzanice. Katarzyna Puzyńska

Rodzanice
"Rodzanice" to dziesiąta część sagi o Lipowie Katarzyny Puzyńskiej. Jak zwykle autorka nie zostawia swoich fanów na lodzie serwując opowieść mrożącą krew w żyłach. Ale! Jak zwykle jest więcej niż jedno.


Tym razem aspirant Daniel Podgórski wraz z (już) małżonką Weroniką, byłą (?) miłością Emilą Strzałkowską, Pawłem Kamińskim oraz resztą bohaterów znanych nam z poprzednich części musi rozwiązać zagadkę tajemniczej śmierci dziewczyny. Wkrótce ginie dziennikarka zajmująca się pogróżkami, w których ktoś grozi katastrofą mieszkańcom. 

Trup leżący na środku jeziora przykryty kocem jest początkiem serii strasznych wypadków zmieniających życie Podgórskiego i spółki. Sprawy, które od lat nie były do końca rozwiązane zbierają krwawe żniwo. Pozorne nieszczęśliwe wypadki okazują się morderstwami, ofiary zamieniają się w katów a ludzie mający strzec prawa i porządku sieją zamęt, o którym nie śniło się najwierniejszym fanom prozy Katarzyny Puzyńskiej.

W "Rodzanicach" wierny czytelnik dowie się więcej na temat zmiennych losów wymienionego wyżej aspiranta i jego miłosnych wyborów. Czy Daniel Podgórski zerwał z nałogami i całym sobą oddał się Weronice? A może czuje jeszcze coś do Emili? Będąc na jednym ze spotkań z Katarzyną Puzyńską właśnie ten wątek trzyma fanki przy kolejnych częściach sagi.

My - fani męscy skupiamy się bardziej na trupach, które ścielą się gęsto, pracy policjantów opisanej z najwyższą starannością jak i tym, co autorka "Rodzanic" wytatuuje sobie tym razem. I gdzie. Oraz o roli, jaką będzie odgrywać komisarz Klementyna Kopp.

Polecam. 


niedziela, 9 kwietnia 2017

Motylek. Katarzyna Pużyńska

Czy nieszczęśliwy wypadek może uruchomić lawinę zdarzeń, które zmienią życie w małej wsi Lipowo?


W mroźny zimowy poranek na skraju wsi zostaje znalezione ciało zakonnicy. Początkowo wydaje się, że kobietę potrącił samochód. Szybko okazuje się jednak, że ktoś ją zabił i potem upozorował wypadek. Kilka dni później ginie kolejna osoba. Ofiary nie wydają się być ze sobą w żaden sposób związane. Zaczyna się wyścig z czasem. Policja musi odnaleźć mordercę, zanim zginą następne kobiety.
Śledztwo ujawnia tajemnice mrocznej przeszłości zakonnicy, przy okazji odkrywając też mniejsze lub większe przewiny mieszkańców sielskiej – tylko na pozór – miejscowości.

Potrącona zakonnica to początek zagadek, które w "Motyku" przygotowała tym razem Katarzyna Pużyńska. Znów błądzimy na drodze do poznania prawdy o mordercy i jego motywach. Prawdy, w której mieszają się losy osób związanych z lokalną policją, władzami i celebrytami. Każdy ma swoje słodko-gorzkie tajemnice, które wydawałoby się, zupełnie do nich nie pasują. Każda strona "Motylka" to tajemnice i niejasności, za które czytelnik uwielbia Katarzynę Pużyńską.

Tak jak w wypadku "Więcej krwi" czy "Łaskuna" nie wiadomo, kto jest mordercą. Do samego końca czytelnik daje się wyprowadzić w pole gubiąc najważniejszy trop. Co może mieć wspólnego skradziony samochód i handel narkotykami z potrąceniem zakonnicy? A niechciana ciąża? Mętlik w głowie jest wielki a na zakończenie i tak pozostaje zachwyt nad kolejną świetnie napisaną opowieścią.


"Motylek" to ważna powieść Katarzyny Pużyńskiej, która pokazuje talent autorki i wyczucie oczekiwań czytelników. Warto przeczytać!