poniedziałek, 29 kwietnia 2013

Hula Kula od Trefla | Tata poleca | Recenzja

Jaką zabawkę kupić dziecku mającemu 8 miesięcy? W co zainwestować, by choć na chwilę można było zatopić się w świat dorosłych i odebrać parę maili? Hula Kula jest moim sposobem numer jeden jeśli chce się zyskać czas dla siebie.

Zabawy z dziećmi, które rozwijają i nie nudzą.

Rodzicielstwo to wyzwanie, które czasem przerasta naszą wyobraźnię. O ile matki mają tzw. "instynkt" o tyle ojcowie muszą główkować, w co by się tu bawić.

Moje pewniaki, jeśli idzie o zabawy z chłopakami lat 3 i 1 roczek to:

1. Świat po lupą - kamień wygląda inaczej powiększony. Podobnie jak oko Mańka Złotej Rączki czy ulubionego misia. Zabawa na słoneczne i deszczowe dni, która (prawie nigdy) się nie nudzi.
2. Naśladowanie głosów zwierząt - tata jako dzik, łoś, kot, pies etc. Młodszy pieje z zachwytu, starszy zgaduje zaś, jakie to zwierz.
3. Zabawa karnawałowa - zwana również przyjęciem/imprezą. Siadamy do stolika i udajemy, że starszy syn serwuje nam obiad/deser.
4. Pudełko zwane wyobraźnią - malowanie pudełka
5. Piosenki z misiem - kręcąc się w kółeczku śpiewamy Stary niedźwiedź/Śpiące misie/ Jadą, jadą misie. Minusem jest jednak to, że dzieciaki szybko się nudzą.
6. Układanie puzzli - Trefl wypuścił ostatnio serię duuużych puzzli, które idealnie nadają się do wspólnego układania z trzylatkiem. To także dobry wstęp do mniejszych układanek. Dla rocznego dziecka ciekawa propozycja to ta zabawka.
7.  Gra w piłkę - w trójkę albo podajemy piłeczkę, albo rzucamy do celu bądź też w przeszkody.
8. Zabawy samochodami - ojcom nie trzeba tłumaczyć
9. Czytanie książek - jw.
10. Granie na garach - kuchnia to doskonałe miejsce to robienia muzyki na garach, miskach i tak dalej. Zabawa z serii nigdy się nie nudzących.

niedziela, 28 kwietnia 2013

Rasizm

Czym jest rasizm? Czy białe jest czarne a czarne białe? A może na odwrót? Kabaret Młodych Panów celnie ujmuje to, co nazywa się polityczną poprawnością/tolerancją.



5 najważniejszych książek Literatury Polskiej XX wieku. Część pierwsza

Tyrmand, Reymont czy może Mrożek? Która książka z działu Literatura Polska XX wieku jest dla mnie ważna?

Oto zestawienie, które subiektywnie pokazuje dzieła wpływające na dalsze pisarstwo "formy polskiej" jak pisał Jarzębski Jerzy.

1.  Zazdrość i medycyna -Choromański w ciekawej formie przedstawia trójkąt, w którym zjawiska meteorologiczne grają główną rolę. One współodczuwają to, co dzieje się w Zakopanem. Miłość, nienawiść, zazdrość w wykonaniu mężczyzny nie była chyba nigdy tak dobrze opisana na kartach literatury.
2. Ferdydurke - problem formy, dorastania i przeróżnych granic Gombrowicz opracował tak dobrze, iż do dzisiaj nikt lepiej się tym nie zajął. I jeszcze ta gra z czytelnikiem, który jest tylko (a może i aż) pionkiem.
3. Chłopi - monumentalne dzieło Reymonta to kawał dobrej roboty w każdym calu. Nie ma co narzekać na opisy - tego nie da się napisać ot tak.
4. Czarny potok - Buczkowski pokazuje zagładę Żydów ale i całego konceptu, który do czasu wojny trzymał świat w ryzach. Autor stara się także pokazać nową ideę człowieka.
5. Dolina Issy - gdyby gimnazjaliści wpadali na ten utwór mogli by o inicjacjach przeróżnego rodzaju dowiedzieć się zdecydowanie więcej niż w innych źródłach.

Książki w książkach - top 10

Bohaterowie czytający to dobry znak w książce. Autor musiał czytać (bądź w najgorszym wypadku słyszeć) o dziele, które zgrabnie wplata w opisywaną przez siebie historię.

Nieważne czy to fragment, całość czy parafraza - ważne by czytali.

1. Stowarzyszenie umarłych poetów -  w książce Kleinbauma główny bohater recytuje wiersz Whitmana stojąc na biurku. Potem jest jeszcze ciekawiej.
2. Podróż do Krakowa - Herbert w swoim wierszu pokazuje, że czytanie nie jest domeną tylko ludzi z dyplomem.
3. Nieznośna lekkość bytu - bohaterka książki Kundery widziana jest z Anną Kareiną czy Królem Edypem. 
4. Hamlet - królewicz duński książkę ma przy sobie 24 godziny na dobę. Tylko Słowa, słowa, słowa.
5. Dziady - w IV części czyta się Iliadę, Nową Heloizę oraz Cierpienia młodego Wertera.
6. Lalka - Prus zwany również Głowackim daje Wokulskiemu do czytania Sonety odeskie Mickiewicza. Nawiasem mówiąc - świetna rzecz.
7. Zbrodnia i kara - gimnazjaliści pewnie nie wiedzą, ale książka ta o zbrodni i karze traktuje najmniej. Biblia Panie i jeszcze raz Biblia. 
8. Tonio Kroger - ilość lektur Tonia powinna być obowiązkowa dla każdego dziecka. A tak mamy asów, którzy nie do końca wiedzą ile dni ma rok.
9. Na wschód od Edenu - podobnie jak w Zbrodni i karze  - Biblia Panie.
10. Pani Bovary - Emma czyta - dużo romansów osadzonych w czasach Średniowiecza. Z negatywnym skutkiem.

10 książek elektronicznych z Virtualo na majówkę

Jakie książki zapakować do swojego czytnika na majówkę? Oto 10 moich propozycji z szerokiego katalogu Virtualo.


1. David Bowie. STARMAN. Człowiek, który spadł na ziemię - dobra biografia warta złota. Trynka napisał coś, co trzeba przeczytać.
2. Czy jesteś wystarczająco bystry, żeby pracować w Google? - książka dla tych, którzy uwielbiają sprawdzać swoją wiedzę na milion różnych sposobów.
3. Traktat o piekle - po śmierci można zobaczyć świetlisty tunel, motyla lub piekło. Jakie jest naprawdę?
4. Marek Edelman. Życie do końca - mam tradycyjne wydanie tej książki jednak wersję elektroniczną łatwiej będzie wozić po świecie. Mądra książka o świetnym człowieku.
5. Listy starego anioła do młodego - Lewis pisał o diabłach - Pyda o aniołach. Obie eksiążki przeczytać warto.
6. Traktat o czyśćcu - było o piekle, warto jednak poznać sprawę świata pośredniego, jakim jest kraina "ognia oczyszczającego".
7. Zombie atakują ! Zarządzanie ryzykiem po prostu. - zarządzanie ryzykiem okazać może się niezwykle ciekawe - szczególnie gdy w tle mamy zombie.
8. Niepokonani - książka z serii "Urzekła mnie twoja historia". Historie mocne i podnoszące na duchu - a co najważniejsze autentyczne.
9. Zeznania niekrytego krytyka - świat idzie do przodu - gwiazdy rodzi internet, ale nadal warto trzymać się ram rzeczywistości. Krytyk to potrafi.
10. Rozmowy o rynku książki - Biblioteka Analiz (jeszcze) potrafi pokazać nam co z tą książką? Jaka jest jej przyszłość?


wtorek, 23 kwietnia 2013

Ebooki - jak to się robi?


23 kwietnia obchodzony jest Światowy Dzień Książki i Praw Autorskich. Z tej okazji firma Virtualo postanowiła przybliżyć e-czytelnikom zasady i możliwości użytkowania e-booków zgodnie z obowiązującym prawem.
Książki elektroniczne są aktualnie zabezpieczone znakiem wodnym - watermarkiem, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej użytkownika. Watermark to wygodne rozwiązanie dla Klientów, gdyż nie wymaga stosowania specjalistycznych programów do odczytywania zakupionych plików i umożliwia ich dowolne odczytywanie na wszystkich urządzeniach odtwarzających dany format. Obecnie w sieci Virtualo dostępne są trzy formaty e-booków - EPUB obsługiwany przez większość czytników oraz aplikacje mobilne, MOBI na czytnik Kindle oraz obecnie już rzadziej występujący PDF na duże ekrany laptopów i tabletów. Dodatkowo w księgarni Virtualo.pl e-booki kupowane są w tak zwanej opcji multiformatu, co oznacza, że płacimy za treść i mamy dostęp do wszystkich dostępnych formatów danego tytułu.
Drukujemy, kopiujemy, pożyczamy
E-booki z watermarkiem można drukować, kopiować i użytkować w granicach tzw. użytku osobistego, który umożliwia osobie prywatnej korzystanie z utworu bez konieczności uzyskania zgody autora. Oznacza to, iż e-booka możemy używać właściwie tak samo jak książkę papierową – tłumaczy Małgorzata Błaszczyk, Marketing Manager w Virtualo. Musimy jednak pamiętać, że działania podejmowane w związku z książką, nie mogą łamać praw autorskich. Korzystanie z e-booka powinno odbywać się zawsze w granicach uzyskanej przez Klienta licencji. Zazwyczaj wynika to z treści regulaminu sklepu internetowego, w którym kupowany jest dany e-book. Nie możemy zatem kupionych treści elektronicznych wykorzystywać do celów sprzecznych z uzyskaną licencją (np. komercyjnych), zamieszczać ich bez pozwolenia wydawcy na różnych portalach, powielać czy sprzedawać. Każdy e-book i audiobook zabezpieczony jest watermarkiem czyli unikalnym kluczem charakteryzującym osobę, która kupiła produkt w danym sklepie. Jeżeli książka zostanie zamieszczona w Internecie, wówczas odpowiedzialność za nielegalne rozpowszechnianie może ponosić osoba, do której przypisany jest watermark – dodaje Małgorzata Błaszczyk
Ciekawym zagadnieniem jest też wypożyczanie e-booków najbliższym osobom. W przypadku książek papierowych, nie ma problemu, gdyż jest tylko jedna kopia przedmiotu. W przypadku treści cyfrowych można wykonać nieskończenie wiele kopii.Ustawodawstwo tak naprawdę nie nadąża za technologią, widać to wyraźnie na przykładzie samej definicji książki elektronicznej. Zgodnie z obowiązującym prawem, e-book jest definiowany jako usługa, w związku z czym VAT na książki elektroniczne wynosi 23%, a nie jak w przypadku książek  papierowych - 5%. Pomimo braku stosownych przepisów, które regulują tę kwestię w sposób jednoznaczny, można przyjąć interpretację taką jak dla książek papierowych. Wynika z niej, że e-booka można udostępnić wraz z czytnikiem, na który dany e-book został pobrany kręgowi osób pozostających z osobą, która dokonała zakupu e-książki w związku osobistym, w szczególności pokrewieństwa, czyli: rodzicom, rodzeństwu, dziadkom, małżonkowi, dzieciom lub w stosunku towarzyskim np. bliskim przyjaciołom –dodaje Małgorzata Błaszczyk.
Każdego roku powiększają się również zasoby e-booków należących do domeny publicznej, z którymi  można zrobić właściwie wszystko - począwszy od kopiowania, po przygotowanie specjalnego wydania i sprzedawanie, a nawet tłumaczenia, oczywiście z zachowaniem praw tłumaczy. Warto przy tym pamiętać, iż autorskie prawa majątkowe zidentyfikowanego twórcy wygasają, co do zasady, po upływie 70 lat od śmierci twórcy utworu, a w przypadku utworów współautorskich – od daty śmierci ostatniego współtwórcy. Wygaśniecie autorskich praw majątkowych nie pozwala jednak na dowolne wykorzystywanie wizerunku twórcy oraz jego imienia i nazwiska, gdyż prawa autorskie niemajątkowe nie wygasają nigdy.
Odsprzedaż e-booków i czytnika z zawartością. Czy to możliwe?
Zgodnie z obecnym stanem prawnym, odsprzedaż e-booka wydaje się być możliwa, lecz pod pewnymi warunkami. Na przykład wydaje się być zgodna z przepisami prawa sprzedaż e-książki wraz z urządzeniem, na które pierwotnie danego e-booka pobrano.Sprzedaż jednak samego e-booka, w drodze jego zwielokrotnienia, jest niemożliwa bez posiadania odpowiednich uprawnień uzyskanych w drodze licencji. Warto w tym miejscu zwrócić uwagę na konsekwencje nielegalnego rozpowszechniania e-booków.Za takie rozpowszechniania osobie to czyniącej grozi grzywna, kara ograniczenia wolności, a w skrajnym przypadku nawet kara pozbawienia wolności.Każdy e-book może być zabezpieczony watermarkiem, dzięki któremu dystrybutor lub księgarnia, ma możliwość weryfikacji osoby, która daną książkę kupiła. Z tych samych przyczyn, problematyczne jest wymienianie się e-bookami między sobą, jeżeli nie pozostaje się z taką osobą w bliskim stosunku towarzyskim.
Zupełnie inaczej ma się rzecz, jeżeli e-book ma być sprzedawany w sklepie. Wówczas wystarczy porozumieć się z firmami, które współpracują z wydawcami lub ich reprezentują i przystąpić do integracji w zakresie technologii oraz procesu sprzedaży oraz watermarkowania. Jedną z takich firm jest Virtualo, największy polski dystrybutor, który współpracuje z takimi sklepami jak empik.com, Merlin.pl, Gandalf.com.pl i wiele innych.
Kradzież czytnika i włamanie na komputer. Co zrobić?
W przypadku kradzieży czytnika należy sprawę zgłosić na najbliższy komisariat. Jeżeli nie pamiętamy listy książek, które znajdowały się na czytniku, na wszelki wypadek możemy podać wszystkie posiadane. Kradzież możemy zgłosić również do księgarni, gdzie kupiliśmy książkę. Dzięki temu w przypadku znalezienia w sieci pirackich treści, wiadomo będzie, że nie wypłynęła ona z winy Klienta. Takie sytuacje praktycznie się nie zdarzają. Nie mamy wielu przypadków udostępniania zakupionych treści na różnych portalach, są to na szczęście sporadyczne incydenty - mówi Martyna Chrościcka z księgarni Virtualo.pl.
Książki elektroniczne stają się coraz bardziej popularne, dlatego warto znać zasady korzystania z tych zasobów zgodnie z prawem. Jest to ważne zarówno dla własnego bezpieczeństwa, jak i dobrych praktyk na rynku e-booków.