Mała Kasia bardzo lubiła spacery po wejherowskich parkach z babcią. Uwielbiała patrzeć na duże, stare drzewa, które rosły tam od dziesiątek lat. Ale Kasia miała jeden problem - była bardzo nieśmiała i bała się tańczyć.
W szkole wszystkie dzieci szły na zajęcia taneczne, a Kasia zostawała w kącie, bo wstydziła się poruszać do muzyki.
- Babciu - powiedziała pewnego dnia podczas spaceru po Parku Miejskim w Wejherowie - chciałabym umieć tańczyć, ale nie potrafię.
Babcia spojrzała na wnuczkę z uśmiechem.
- A czy wiesz, Kasiu, że drzewa w naszym parku potrafią tańczyć?
- Drzewa? - zdziwiła się Kasia. - Ale babciu, drzewa nie tańczą!
- Oj, bardzo się mylisz, wnuczko. Chodź, pokażę ci coś wyjątkowego.
Babcia zaprowadziła Kasię do najstarszej części parku, gdzie rosły największe drzewa. Usiadły na ławeczce pod wielkim dębem.
- Teraz zamknij oczy - powiedziała babcia - i posłuchaj.
Kasia zamknęła oczy. Na początku słyszała tylko szum wiatru, ale potem... Potem usłyszała coś niezwykłego. Liście szeleszczały w rytmie, jakby grały melodię!
- Słyszysz? - szepnęła babcia. - To drzewa tańczą!
Kasia otworzyła oczy i zobaczyła coś magicznego. Gałęzie drzew poruszały się w takt szumu wiatru. Liście trzepotały jak małe ręce, a cały park wyglądał jak wielka sala balowa!
- Ale ja dalej nie umiem tańczyć jak drzewa - powiedziała smutno Kasia.
- A spróbuj zatańczyć tak, jak czujesz - poradziła babcia. - Nie ma jednego dobrego sposobu na taniec.
Kasia wstała niepewnie. Zaczęła kołysać się jak gałęzie na wietrze. Potem zaczęła machać rękami jak liście. Poczuła, że jej ciało samo wie, jak się poruszać!
- Patrzcie! - usłyszała za sobą głosy. - Kasia tańczy jak drzewo!
Obejrzała się - to były jej koleżanki ze szkoły, które z rodzicami przyszły na spacer do parku.
- Czy możesz nas nauczyć tego tańca? - spytała jedna z dziewczynek. - Wygląda pięknie!
Od tego dnia Kasia stała się nauczycielką "Tańca Drzew" w Wejherowie. Przychodziła do parku z innymi dziećmi i wszystkich uczyła tańczyć tak, jak podpowiadała im natura.
- Widzisz, wnuczko - powiedziała babcia - czasem trzeba tylko znaleźć swój własny sposób na robienie rzeczy.
Kasia została później znaną tancerką, ale zawsze pamiętała o swoich pierwszych nauczycielach - drzewach z wejherowskiego parku. A w parku do dziś można spotkać dzieci, które tańczą "Taniec Drzew" - najpiękniejszy taniec w całym Wejherowie.
Morał: Każdy ma swój własny talent - trzeba tylko odważyć się go odkryć.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz