sobota, 4 lutego 2017

Na Zachodzie bez zmian

Czy wojna ma jakikolwiek sens? Jakie jest pokolenie powojenne - pełne dręczących wspomnień a może silniejsze niż pokolenia niewojenne? Antywojenna powieść Ericha Marii Remarque’a, niemieckiego weterana pierwszej wojny światowej pokazuje, że przemoc nie ma żadnego sensu.

Książka opowiada o grupie szkolnych przyjaciół, którzy za namową swojego nauczyciela zaciągają się do wojska. Młodzieńcze ideały i chęć walki za kraj okazują się niczym w porównaniu z okrucieństwem wojny. Koledzy ze szkolnej ławki patrzą na śmierć innych i sami uczą się umierać. To zresztą najstraszniejszy element książki - ciągła obecność śmierci, która staje się normą w planie dnia każdego młodego żołnierza.

Okazuje się, że wymarzony przez 19-letniego Baumera - jednego z bohaterów opowieści mundur nie ma właściwości magicznych. Kule dziurawią go bez problemu. Strachu nie da się pod nim ukryć. A co najlepsze - nie dodaje nikomu odwagi - w wrogiej armii wzmaga zaś gniew, nienawiść i chęć przelewania krwi.

Pokolenie "unicestwione przez wojnę" - pisze autor "Na Zachodzie bez zmian". Zdecydowanie forma książki, która jest świadectwem takiej tragedii pokazuje, że ludzie przeżywający wojnę nie dość, że żyją dalej z ogromną traumą to w większości wypadków wegetują aż do smutnego końca. Autor zdaje się mówić, iż pacyfizm jest idealną formą rozwiązywania głupoty wojny. Obecne wydarzenia na Ukrainie czy w innych miejscach świata przeczą tej pięknej idei. Czy można nasze konflikty rozwiązywać inaczej? A może słuszne jest powiedzenie: Chcesz pokoju? Szykuj się do wojny?

Pięknie napisania książka, którą trzeba przeczytać.



#kanonklasyczny

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz