Pokazywanie postów oznaczonych etykietą harry hole. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą harry hole. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 11 sierpnia 2019

Nóż. Jo Nesbo

Wakacje 2019 to zdecydowany czas Jo Nesbo. Jego "Nóż" to ostry kryminał, który nie zostawia jeńców.


Nóż. Jo Nesbo


Harry Hole wrócił do punktu wyjścia: znowu pije, Rakel wyrzuciła go z domu, ponownie mieszka przy Sofies gate. Pewnego dnia budzi się z obezwładniającym kacem, a na dłoniach i ubraniu ze zdumieniem spostrzega ślady krwi. Kompletnie nic nie pamięta z minionej nocy…

Harry wiele przeżył, ale nawet on nie jest gotowy na koszmar, jaki zgotował mu los. Policjant musi zmierzyć się nie tylko ze starym, śmiertelnym wrogiem, ale i ze swoim osobistym piekłem.

Ktoś morduje Rakel i wszystko wskazuje na to, iż sprawcą jest ... Harry Hole. W międzyczasie znów zaczyna grasować Svenn Finne - seksualny maniak chcący zemścić się na norweskim gliniarzu.

Jo Nesbo zaprasza nas do skomplikowanej gry, w której do końca walczyć będziemy o zwycięstwo. Oskarżenie bowiem Harrego Hole'a o morderstwo wydaje się za łatwe. Trudno jednak zgadnąć, kto tak naprawdę jest mordercą. Ostateczne wyjaśnienie sprawia, że czytelnikowi z wrażenia opadnie to i owo :) Takie kryminały lubię.

"Nóż" nie jest opowieścią przegadaną - każde słowo, każdy rozdział - nawet te złożone tylko z wewnętrznego monologu Harrego są potrzebne.

Po prostu świetna książka.




środa, 11 lipca 2018

Karaluchy. Jo Nesbo

Kontynuując literackie poszukiwania książek, które mogą dać coś więcej niż kolejne miejsce na półce zajęte zacząłem "rozgryzać" Jo Nesbo. Po "Więcej krwi" wybór padł na "Karaluchy". Jak skończyło się to spotkanie?



Akcja “Karaluchów” zaczyna się, gdy norweski policjant, Harry Hole, wyrusza do Tajlandii, gdzie w jednym z moteli znaleziono zwłoki norweskiego ambasadora. Harry wsiada do samolotu skacowany, z zapasem zastrzyków witaminy B12 i wkrótce zaczyna krążyć po zaułkach Bangkoku: wśród świątyń, palarni opium, dziecięcych prostytutek i barów gogo.

Pozornie prosta sprawa zaczyna nabierać rumieńców. Harry odkrywa, że w tej sprawie chodzi o coś więcej niż o morderstwo. Tajemnice są tak mroczne, że nie powinny nigdy ujrzeć światła dziennego. Niestety - ktoś w Norwegii nie pomyślał wysyłać Hole'a do Azji.

Harry Hole to alkoholik z problemami, którego toleruje jedynie przełożony. Toleruje, bo Harry jest zabójczo skuteczny. Pomiędzy jednym a drugim piwem rozwiązuje zagadki niegorzej niż Sherlock wypowiadając przy tym słowa lepiej niż zawodowy krasomówca.

Jo Nesbo w "Karaluchach" nie tylko prezentuje czytelnikowi świetny kryminał ale również świetnie pokazuje Tajlandię - państwo o wielu twarzach i problemach, które tak mocną łączą się z "oświeconą" Europą.

Bogu ducha winny ambasador? A może to żona chciała pozbyć się męża? Czy córka miała jakiś motyw? Albo inaczej - spisek najwyższych norweskich władz przeciwko dobremu ambasadorowi?

Chcecie poznać odpowiedzi na te pytania. Czytajcie "Karaluchy" przy zapalonym świetle.

PS. Świetny jest również audiobook, w którym Harry Hole mówi do nas głosem Borysa Szyca.