sobota, 2 lipca 2016

Alicja w krainie czarów

Mała dziewczynka, która musi ponosić konsekwencje wielkich czynów? Dziewiętnasty wiek stworzył nową bohaterkę, którą podziwiamy do dzisiaj.


Alicja była w lesie razem z siostrą, gdy spostrzegła białego królika. Pościg za nim zaprowadził ją do krainy, której nikt wcześniej sobie nie wyobrażał. W króliczej norze główna bohaterka za pomocą ciasteczek i napoju zmienia wzrost. Napotkany kot Chester pojawia się i znika - zgodnie ze swoim widzimisie. Pozostaje po nim jego magiczny uśmiech, który czytelnik pamięta długo po zakończeniu lektury "Alicji w krainie czarów".

Straszne (a zarazem piękne dla małego czytelnika) jest szaleństwo pojawiające się co rusz na kartach książki. Popołudniowa herbatka u Marcowego Zająca czy krykiet u Królowej Kier zamieniają się w abstrakcyjne wydarzenia trudne do zrozumienia dla odbiorcy. Alicja w jednej chwili jest świadkiem w sprawie kradzieży ciastek by nagle stać się główną oskarżoną.

Historia kończy się chocholim tańcem kart powodującym ... nagłe ocknięcie się Alicji w rzeczywistości.

Dla mnie książka Lewisa Carrolla jest ciekawą opowieścią dla dzieci. Dla innych to doskonały przykład pisania przypominającego matematyczne równanie - zagadkę, którą rozwiązać mogą tylko umysły ścisłe. Nie dziwi to wiedząc, że autor "Alicji" był doskonałym matematykiem - autorem kilkunastu dzieł z tej dziedziny.

Carroll znalazł wielu naśladowców, którzy nie osiągnęli nigdy takiego poziomu. Udowodnił jednak, że można realizować dwie swoje osobowości - dr. Jekylla i Mr Hyde'a. Być dorosłym i wyżywać się jak dziecko. Być dorosłym i nie stracić prostej radości z życia.

niedziela, 12 czerwca 2016

Wałek

#yerbamate Nobleza Gaucha







Noble Gaucha to yerba, która należy do klasyki gatunku herbat pitych z matero. Mocna i cierpka w smaku nadaje się idealnie dla każdego, kto potrzebuje porannego kopa do działania. Tu nie pomogą techniki NLP - tu potrzeba dużej ilości kofeiny, które kryje się w zielonym naparze z Noble Gaucha.

10 najmądrzejszych stwierdzeń świata

Oglądając nieustanną degenerację ludzkości i wzrost wszelakich możliwych zagrożeń, które doprowadzą w niedalekim czasie do tragedii warto przypomnieć sobie twierdzenia, które stały się drogowskazem i nauką dla ludzkich postępowań. Niektóre nietrafione i krzywdzące do dzisiaj są mottem/iskrą do działania krzywdzącego ludzi. Dobre zaś zostały zapomniane.

1. Mędrzec, chcąc być przed ludźmi, ustawia się z tyłu (Laozi) - ilu dzisiejszych mędrców stoi w ostatnim rzędzie? Żaden. Ilu uważających się za mądrych gna na czoło? Masy.

2. Błądzić jest rzeczą ludzką (Cyceron) - ostatnio ludzkość błądzi za często.

3. Tu stoję i nie mogę inaczej (Luter) - niestety mało jest osób, które dzisiaj bronią prawdziwych wartości.

4. Nie mają chleba? To niech jedzą ciastka! (Maria Antonina) - sentencja polskich rządów po 89 roku. Wszystkie partie.

5. Zaufanie jest dobre, ale kontrola lepsza (Lenin) - jw.

6. Jestem za a nawet przeciw (Wałęsa) - jw.

7. Czas to pieniądz (Benjamin Franklin) - co prawda to prawda.

8. Człowiek urodził się wolny, a wszędzie jest w okowach (J.J. Rousseau) - jw.

9. Wiedza to potęga (Francis Bacon) - dzisiaj za wiedzę nikt nie płaci. Dzisiaj za wiedzę nikt nie szanuje. Dzisiaj nie wiedza jest potęgą.

10. Bóg nie gra w kości (Einstein) - czy aby na pewno?

poniedziałek, 25 kwietnia 2016

#Vernon subutex - tom 1

Kiedy dzisiaj w Warszawie złapano dilera celebrytów i ludzi z wyższych sfer pewnie w niejednym lofcie można było usłyszeć krzyk rozpaczy. Podobnie rzecz ma się w najlepszej francuskiej książce 2015 roku. "Vernon subutex" to mieszanka wybuchowa, która totalnie rozwaliła moją opinię o francuskiej literaturze.

Opowieść Despentes pokazuje, że współczesna Francja nie nadaje się do życia dla nikogo. Na raka umiera zarówno pies jak i znany muzyk. Rak trawi miasto, w którym liczba rdzennych "białych" mieszkańców jest równa zeru. Rak bylejakości trawi to byle gówno.

Wszyscy - począwszy od kloszardów na arystokracji poruszają się na granicy śmierci. Nikt w tym uzależnionym mieście nie jest blisko radości z samego życia. Co więcej bohaterowie boją się słabych taśm nie patrząc na swoje nie do końca uczciwe działania na codzień.

Despantes napisała książkę, w której postaci fikcyjne odpowiadają ludziom z pierwszych stron francuskich gazet. Wielu mogło poczuć się urażonych brutalną prawdą o ich całkowicie niekolorowym życiu. Prawda boli i to #vernon subutex pokazuje bezwzględnie.

Doskonała literatura, która pokazuje, że są jeszcze opowieści pozwalające poczuć magię słów i dobrej książki.