poniedziałek, 18 września 2017

II Maraton Północny 2017

II Maraton Północy www.wladyslawowo.pl

II Maraton Północy okazał się bardzo ciekawą propozycją dla wszystkich, którzy lubią trasy urozmaicone i zwodnicze.


O godzinie 7:30 z mety zlokalizowanej w Rozewiu wyruszyły autokary wiozące zawodników na linię startu. O 09:00 z samego początku Polski (Helu) ruszyła ponad 100 biegaczy chcących zmierzyć się z mało promowaną (a szkoda!) trasą biegową.

Wykorzystując ścieżkę rowerową Władysławowo - Hel organizatorzy uzyskali zdecydowanie ciekawą trasę, która łączy w sobie odcinki terenowe i te po kostce brukowej.

Dla tych, którzy mieli okazję startować w zeszłym roku zaskoczeniem nie był początkowy, wymagający odcinek od Helu do Juraty, na który wiele osób zużyło dużo energii. Ta przydatna była jednak w końcówce, kiedy to trzeba było wspiąć się w okolice Chłapowa i Rozewia.

Pogoda dopisała podobnie jak organizacja. Wbrew temu, co mówi przed startem organizator biegu, ilość wolontariuszy oraz punktów odżywczych była wystarczająca dla startujących. Zresztą większość stanowili mieszkańcy okolic (Władysławowo), którzy pomimo startu na "swoim" musieli włożyć dużo serca i wysiłku, by uzyskać czas w okolicach 4 godzin. Zaprzeczyli też ostatnim doniesieniom z "Gazety Wyborczej", która w ciekawym reportażu stara się udowodnić, że Władysławowo to miasto żyjące dwa miesiące. Maraton Północy to jedna z imprez, która podważa tezę tego artykułu.

Chciałbym, żeby za rok odbył się III Maraton Północy z większą ilością zawodników z zewnątrz. Półwysep Helski oglądany z perspektywy biegacza to jest to, czego nie dostanie się podczas innych maratonów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz