niedziela, 1 czerwca 2025

Bajki z Wejherowa. Wejherowski zamek i zaczarowana wieża

W sercu Wejherowa, tam gdzie dziś stoją piękne kamienice, dawno temu wznosił się wspaniały zamek. Nie był to zwykły zamek - jego najwyższa wieża była zaczarowana i mogła się obracać dookoła jak karuzela!

Bajki z Redy. Krasnoludki z redzkiego lasu

W sercu lasu, który otacza Redę, stoi bardzo stary dąb. Jest tak wielki, że trzeba szesnastu dzieci, żeby go objąć. A w jego pniu, w małej dziupli ukrytej za mchem, mieszka rodzina krasnoludków.

Bajki z Wejherowa. Magiczna księga wejherowskiego smoka

Dawno, dawno temu, gdy Wejherowo było jeszcze małą wioską otoczoną gęstymi lasami, żył tam mały smok o imieniu Bzyk. Nie był to zwykły smok - zamiast ognia wypuszczał z pyska kolorowe bańki mydlane, a zamiast strasznych ryków wydawał dźwięki jak piszczałka.

Czego się spodziewać po prezydenturze Karola Nawrockiego? (Poza tym, że będzie)

Karol Nawrocki – jeszcze niedawno postać znana głównie z funkcji szefa IPN i zamiłowania do przeszłości – dziś jest prezydentem Polski. Człowiekiem, który wszedł do Pałacu Prezydenckiego bez partii, bez programu, bez odpowiedzi na podstawowe pytania. Ale z odpowiednią twarzą. I z odpowiednim poparciem.

Matolstwo wyborcze i cena, jaką wszyscy zapłacimy

Słyszę pytania – często od ludzi z inteligenckich domów, z salonów z półkami pełnymi Tokarczuk i Piketty’ego – jak to się stało, że w Rumunii się udało, a u nas nie? Przecież oni też są z Europy Wschodniej, też mieli postkomunę, też mieli korupcję, biedę, deficyty i długi. I tam się dało.

poniedziałek, 26 maja 2025

Więcej niż piksele i cyferki: Jak najgorsza bateria smartfona nauczyła mnie doceniać "cyfrowy detoks" (felieton)

Codziennie bombardują nas recenzje. Setki smartfonów, dziesiątki laptopów, niezliczone gadżety. Wszystko sprowadza się do cyferek: ile rdzeni, jaki ekran, ile megapikseli, jak długo trzyma bateria. Jako "Złodziej Czasu", który szuka czegoś więcej niż tylko suchych danych, postanowiłem pójść pod prąd. 

 

Czy aplikacje są nowymi "narkotykami"? Dlaczego spędzamy z nimi więcej czasu, niż z bliskimi, i jak to się dzieje?

Mówi się, że żyjemy w złotej erze aplikacji mobilnych. Od bankowości po medytację, od nauki języków po zamawianie jedzenia – na każdy problem mamy cyfrowe rozwiązanie na wyciągnięcie ręki. Ale czy kiedykolwiek zastanawiałeś się, dlaczego niektóre aplikacje wciągają nas bez reszty, absorbując godziny naszego życia, podczas gdy inne szybko lądują w cyfrowym koszu? To nie przypadek.