niedziela, 4 lipca 2021

Dziewczynka z kieliszkami | Grażyna Wiśniewska | Recenzja

Opowieść Grażyny Wiśniewskiej "Dziewczynka z kieliszkami" to studium wychodzenia z nałogu i próba bycia trzeźwym już na zawsze.

Dziewczynka z zapałkami




Pokaż swoją twarz


Wszyscy znamy Michała Wiśniewskiego i jego problemy. Wiele żon, trochę dzieci i majątek, który rozszedł się jak świeże bułeczki. Niektórzy pamiętają serial "Pokaż swoją twarz", w którym Michał opowiadał o swoim trudnym życiu - szczególnie nieciekawym dzieciństwie.

Głos matki Michała Wiśniewskiego



Książka "Dziewczynka z kieliszkami" to głos jego matki. Tej osoby, do której Michał długo uczył się używać tego określenia. Grażyna było dla niego bardziej odpowiednie. A zresztą, jak można mówić do kobiety, która zostawia swoje dziecko na pastwę losu.

Jak zostać alkoholikiem?


Książka ta to opowieść o smutnym dzieciństwie autorki, w którym dziadek straszył, że "łeb jej obetnie". Próbował wielokrotnie powiesić się. Szantażował, manipulował i wywoływał stres, którego efekty są w autorce do dzisiaj. Wszystko to odbywało się w morzu wódki, która była bardziej dostępna niż woda.

DDA czyli jaka matka taki syn?


Grażyna Wiśniewska kopiuje życie, w którym została wychowana. Brak dobrych wzorców sprawia, że Grażyna kończy jako alkoholik. Stacza się i nie potrafi wyjść na prostą.

Opowieść pani Wiśniewskiej to jedno z wielu studiów bycia uzależnionym. Ile wysiłku kosztuje wyjście na prostą, wiedzą tylko oni. Bohaterowie własnego życia do końca muszą walczyć o siebie. Alkoholikiem się po prostu jest. 

Choć książka nie jest wybitną literaturą, to warto przeczytać nie tylko dla poznania innej historii Michała Wiśniewskiego.

Pandemia sprawia, że pijemy coraz więcej. 18 miliardów na piwo, 13 miliardów na wódkę. Czy warto? Wyjaśnia "Dziewczynka z kieliszkami".





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz