AMW Arka Gdynia ma nowego lidera strefy podkoszowej. 2 sierpnia 2025 r. klub potwierdził podpisanie rocznego kontraktu z Krešimirem Ljubičićem, mierzącym 211 cm chorwackim środkowym. Dla żółto‑niebieskich to historyczne wzmocnienie – 27‑latek jest dopiero czwartym koszykarzem z Chorwacji, który przywdzieje gdyńskie barwy od sezonu 2003/2004.
Kariera: od Cibony po sukcesy w Split
Ljubičić urodził się w Zagrzebiu i tam stawiał pierwsze kroki w Cibonie, debiutując w Lidze Adriatyckiej w wieku 18 lat. W juniorskiej reprezentacji Chorwacji zdobywał medale mistrzostw Europy do lat 20 (srebro dywizji B w 2017 r. i dywizji A rok później). Jako senior może pochwalić się czterema wicemistrzostwami i jednym tytułem mistrza Chorwacji – w 2019 r. był częścią zespołu Cibony, który zdobył krajowe mistrzostwo. Dwukrotnie sięgał po Puchar Chorwacji (2023 i 2025).
Przed sezonem 2020/2021 przeniósł się do KK Velika Gorica, gdzie wykorzystał większy czas gry i osiągnął rekordowe średnie – 12,6 pkt, 5,8 zbiórki i 1,4 asysty przy skuteczności blisko 62 %. Ambicja poprowadziła go dalej: rok później grał we francuskim Saint‑Quentin, by w 2023 r. wrócić do Chorwacji. W barwach KK Split dwukrotnie dotarł do finału krajowych play‑offów i zdobył Puchar Chorwacji 2024/25, dokładając 11 punktów w finale z Alkar (77‑60).
Ljubičić ma doświadczenie reprezentacyjne – podczas kwalifikacji do EuroBasketu 2025 w dwóch meczach notował średnio 9 punktów, 4,5 zbiórki i 1,5 asysty. W wcześniejszych prekwalifikacjach (2023 r.) zdobywał 7,7 pkt i 4,7 zbiórki.
Statystyki sezonu 2024/25
W ostatnim sezonie prezentował solidną formę zarówno w chorwackiej ekstraklasie, jak i w Lidze Adriatyckiej. Dane z Eurobasketu i klubu są zbieżne:
Liga/Sezon | Mecze | Śr. punkty / zbiórki / asysty | Skuteczność z gry |
---|---|---|---|
Premijer Liga 2024/25 (Split) | 39 | 8,7 / 4,2 / 2,1 | 59,9 % |
ABA League 2024/25 (Split) | 25 | 10,0 / 4,1 / 1,6 | 56,9 % |
Velika Gorica 2020/21 | – | 12,6 / 5,8 / 1,4 | ok. 62 % |
Takie statystyki pokazują, że Ljubičić nie tylko kończy akcje przy obręczy, ale też dzieli się piłką i aktywnie walczy na tablicach.
Styl gry i to, co wnosi do Arki
Choć w dzisiejszej koszykówce modne są wszechstronne „stretch‑fives”, Krešimir pozostaje klasycznym centrem. Jego głównym atutem są fizyczność i umiejętność gry tyłem do kosza. Przy wzroście 2,11 m potrafi zdominować strefę podkoszową, ustawia mocne zasłony i skutecznie kończy akcje spod obręczy, co pokazuje wysoka skuteczność z gry (prawie 60 % w sezonie 2024/25). Dodatkowo umie podać – 2,1 asysty na mecz w lidze chorwackiej – co przy pick‑and‑rollach z rozgrywającymi (np. Kamilem Łączyńskim) może być dużym atutem.
W defensywie dzięki długim ramionom zbiera piłki po obu stronach boiska i dobrze blokuje dostęp do kosza. Jego doświadczenie z ABA i europejskich pucharów oraz gra w finałach ligi chorwackiej sprawiają, że potrafi zachować zimną krew w kluczowych momentach.
Co oznacza transfer dla AMW Arki Gdynia?
Po sezonie pełnym turbulencji Arka szukała gracza, który ustabilizuje strefę podkoszową. Transfer Ljubičića to odpowiedź na te potrzeby. Chorwat wchodzi w najlepszy dla centrów wiek (27 lat) i ma za sobą setki minut na wysokim poziomie. Jest dopiero czwartym reprezentantem Chorwacji w historii klubu, co podkreśla wyjątkowość tego ruchu. Dzięki niemu trenerzy będą mogli budować schematy ofensywne wokół dominującego centra, a młodsi zawodnicy zyskają mentora, który przechodził już przez podobne etapy kariery.
Podsumowanie
Krešimir Ljubičić to zawodnik z bogatym CV, który łączy doświadczenie, skuteczność i boiskową charyzmę. Jego średnie z ostatnich lat pokazują, że potrafi dostarczać punkty i zbiórki na solidnym poziomie, a dodatkowo ma sporo sukcesów drużynowych – mistrzostwo kraju, dwa puchary oraz srebrne medale z KK Split. Jeśli zdrowie mu dopisze, może stać się kluczową postacią AMW Arki Gdynia i jednym z najciekawszych transferów lata 2025. Kibice w Gdyni mają więc powody, by z optymizmem czekać na nadchodzący sezon i przywitać chorwackiego giganta słowami: Dobrodošli u Gdyniu!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz