W Gdyni trwają przygotowania do nowego sezonu Orlen Basket Ligi, a jednym z nazwisk, które pojawiło się na radarze klubu, jest Mateusz Orłowski – 18-letni rzucający, który ostatni sezon spędził w barwach KSK Qemetica Noteć Inowrocław. Choć jego wiek może sugerować, że to dopiero początek kariery, jego statystyki i doświadczenie mówią coś zupełnie innego.
Od młodzieżowych parkietów do seniorskiej rywalizacji
Orłowski urodził się 29 sierpnia 2006 roku. Mierzy 187 cm i gra na pozycji rzucającego obrońcy. Jego przygoda z koszykówką rozpoczęła się w młodzieżowych zespołach MKS Dąbrowa Górnicza, a później w strukturach Korony Kraków i AGH Kraków. Już jako 14-latek imponował skutecznością w mistrzostwach Polski U14, zdobywając średnio 13,5 punktu na mecz.
W sezonie 2019/2020 podczas Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży Chłopców reprezentował województwo śląskie, notując średnio ponad 21 punktów na mecz przy bardzo dobrej skuteczności rzutowej. To był pierwszy poważny sygnał, że mamy do czynienia z zawodnikiem o ponadprzeciętnym potencjale ofensywnym.
Młodzieżowa reprezentacja i wejście do seniorów
W kolejnych latach Orłowski był regularnie powoływany do młodzieżowych reprezentacji Polski, m.in. kadry U15. W barwach narodowych zaprezentował się jako gracz o solidnych warunkach fizycznych i dobrej skuteczności z półdystansu.
Przełomowy okazał się sezon 2022/2023, w którym 16-letni wówczas zawodnik rozegrał aż 29 spotkań w 2. lidze w barwach Oknoplast AZS AGH II Kraków. Średnie 15,7 punktu, 4,8 zbiórki i 2,1 przechwytu na mecz to wyniki, które trudno zignorować, zwłaszcza w kontekście jego wieku i pozycji na boisku. To właśnie wtedy zaczęto mówić o nim jako o graczu gotowym na poziom pierwszoligowy.
Doświadczenie w 1. lidze
W sezonie 2023/2024 Mateusz Orłowski trafił do AZS AGH Kraków, gdzie miał okazję sprawdzić się w Pekao S.A. 1 Lidze Mężczyzn. Rozegrał 33 mecze, notując średnio 7,4 punktu w niecałe 24 minuty na parkiecie. Zanotował też poprawę skuteczności – ponad 60% za dwa i blisko 34% za trzy punkty.
Miniony sezon (2024/2025) spędził w Noteci Inowrocław. Choć jego średnia punktowa (2,9 pkt na mecz) była niższa, to jednak pokazał, że potrafi odnaleźć się w zmieniających się warunkach i dostosować do roli zadaniowca.
Styl gry i potencjalna rola w Arce
Mateusz Orłowski to zawodnik, który łączy instynkt strzelca z dobrą pracą w defensywie. Jego mocne strony to gra jeden na jednego, skuteczność rzutów po koźle oraz dobra mobilność w obronie. Na tle rówieśników wyróżniał się także dojrzałością boiskową i zaangażowaniem w grze zespołowej.
Jeśli trafi do Arki Gdynia, może pełnić rolę zmiennika na pozycji 2/3, który z czasem będzie wchodzić w rotację regularnie. To inwestycja w przyszłość, ale również realne wzmocnienie zaplecza zespołu – gracza młodego, głodnego gry i gotowego na kolejny krok w karierze.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz