Z nowym trenerem za sterami, Mantasem Česnauskisem, AMW Arka Gdynia wkracza w sezon 2025/2026 z nadzieją na powrót do ligowej czołówki. Wiemy, że Česnauskis to szkoleniowiec ceniący twardą defensywę i charakternych zawodników. Jakie ruchy transferowe mogą pojawić się na horyzoncie, biorąc pod uwagę jego filozofię, sytuację ligową i niedawne zmiany w przepisach PLK?
Nowe przepisy PLK – klucz do kadrowania
Zacznijmy od zasad, które znacząco wpłyną na kształt składów w nadchodzącym sezonie. Od 2025/2026 znika obowiązek przebywania jednego Polaka na parkiecie! To rewolucyjna zmiana, która daje klubom większą swobodę w budowaniu składów, ale jednocześnie podnosi stawkę dla polskich zawodników. Nadal w składzie musi być minimum pięciu Polaków, ale kluczowe stają się premie finansowe za grę zawodnikami U-23 – łącznie 1 milion złotych do podziału dla trzech klubów, które najczęściej korzystają z młodych talentów. Wzrasta też opłata za licencje dla obcokrajowców, co ma zniechęcać do częstych zmian.
Co to oznacza dla Arki? Trener Česnauskis, znany z rozwijania młodych talentów (jak w Słupsku), może wykorzystać premiowanie zawodników U-23, co pozwoli nie tylko budować przyszłość, ale i podreperować klubowy budżet. Z drugiej strony, brak obowiązku Polaka na boisku może skłonić do szukania tańszych, ale jakościowych obcokrajowców, o ile budżet na to pozwoli.
Czego Arka może szukać na rynku transferowym?
Biorąc pod uwagę styl trenera Česnauskisa i sytuację Arki, możemy spodziewać się, że Gdynia będzie szukać:
-
Obcokrajowców o silnej mentalności i defensywnym zacięciu:
- Zdecydowany point guard (rozgrywający): Architekt ofensywy, ale też lider w obronie, który potrafi narzucić agresywny pressing. Może to być gracz, który już grał w PLK i zna realia ligi, lub młody, ambitny talent z zagranicy.
- Silny skrzydłowy/podkoszowy (power forward/center): Česnauskis lubi grę fizyczną. Arka będzie potrzebować zawodnika, który będzie dominował pod tablicami, zarówno w obronie, jak i zbieraniu piłek. Mógłby to być gracz typu "blue-collar", który pracuje za dwóch.
- "Strzelec z charakterem": Pomimo defensywnych założeń, Arka będzie potrzebować skutecznych rzucających. Trener ceni zawodników, którzy potrafią "zrobić" punkt w trudnym momencie i nie boją się brać odpowiedzialności.
-
Młodych, perspektywicznych Polaków (U-23):
- W kontekście nowych przepisów i premiowania młodych zawodników, Arka będzie z pewnością starać się pozyskać utalentowanych Polaków, którzy mogą odgrywać ważne role w rotacji. Mogą to być zawodnicy, którzy nie otrzymują wystarczająco minut w silniejszych klubach.
- Przykład z przeszłości i przyszłości: Już pojawiają się plotki o ruchach Arki związanych z młodymi zawodnikami, np. wspomniani w wcześniejszych plotkach Filip Kowalczyk, Jakub Szumert, Maciej Nagel czy Oliwier Parulski (choć te doniesienia dotyczyły sezonu 2024/2025, mogą wskazywać na kierunek poszukiwań). Trener Česnauskis potrafił rozwijać młodych Polaków w Słupsku, co jest dobrym prognostykiem.
-
Doświadczonych Polaków, którzy wpasują się w koncepcję:
- Mimo zniesienia "Polaka na parkiecie", wciąż potrzeba pięciu Polaków w składzie. Arka może szukać doświadczonych graczy, którzy w ostatnich latach odgrywali role drugoplanowe w silniejszych klubach, ale pod wodzą Česnauskisa mogliby odżyć. Zawodnicy z "charakterem" i zrozumieniem defensywnych założeń.
- Powrót Jakuba Garbacza (choć to był transfer na sezon 2024/2025) pokazał, że Arka stawia na zawodników, którzy mają historię z klubem i mogą wnosić jakość. Podobnie, powrót Adriana Boguckiego w marcu 2025 roku, po kontuzji Stefana Djordjevicia, wskazuje na to, że Arka stawia na znanych sobie graczy, którzy mogą wypełnić lukę.
Potencjalne cele transferowe (spekulacje oparte na profilu i trendach):
Trudno wskazać konkretne nazwiska bez znajomości budżetu Arki na sezon 2025/2026, który będzie kluczowy. Jednak, bazując na profilu trenera i potrzebach:
- Polscy U-23: Arka może celować w młodych graczy z zaplecza PLK (1. Liga) lub tych, którzy nie "przebili się" w mocniejszych zespołach PLK. Poszukiwać graczy z dobrą etyką pracy, którzy chcą się rozwijać pod okiem trenera Česnauskisa.
- Polscy weterani: Zawodnicy, którzy mogą nie mieć już miejsca w rotacji topowych klubów, ale wciąż mają jakość i doświadczenie do wniesienia na parkiet oraz do szatni. Może to być np. jakiś doświadczony polski środkowy, lub solidny obrońca.
- Obcokrajowcy: Trener może szukać zawodników z bałkańskiego rynku (z uwagi na jego pochodzenie i kontakty), lub tych, którzy grali już w PLK i dobrze się w niej odnajdowali, ale są w zasięgu finansowym Arki. Charakterystyczne mogą być "wilki morskie" - gracze z doświadczeniem w Europie, ale bez wygórowanych wymagań finansowych.
Ważne: To będzie sezon budowania tożsamości. Mantas Česnauskis nie przyszedł do Gdyni z gotową drużyną, ale z misją jej stworzenia. Kluczowe będzie, aby udało mu się pozyskać zawodników, którzy nie tylko pasują do jego systemu gry, ale także mają mentalność do ciężkiej pracy i walki o każdy centymetr parkietu. Jego deklaracje o budowie "charakternego zespołu" są z pewnością zapowiedzią interesującego okienka transferowego i pasjonującego sezonu w Gdyni.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz