Zanim przejdziemy do konkretnych przykładów, jedna rzecz musi wybrzmieć: sztuczna inteligencja nie zastąpi dobrego content managera. Ale dobry content manager, który potrafi korzystać z AI, ma ogromną przewagę nad tym, który wciąż robi wszystko ręcznie. Nie chodzi o „generowanie postów blogowych za jednym kliknięciem”, tylko o realne skrócenie procesów, wsparcie kreatywności i zwiększenie skuteczności treści.
Gdzie AI wspiera content managera na co dzień?
1. Planowanie kalendarza treści
Tworzenie planu publikacji to jedno z najbardziej czasochłonnych zadań. AI może pomóc Ci na dwa sposoby:
Przykład promptu w ChatGPT:
„Zaproponuj mi 12 tematów na bloga o kosmetykach naturalnych dla kobiet 30+, uwzględniając sezonowość i wyszukiwania w Google.”
ChatGPT odpowie np.:
-
„Wiosenna pielęgnacja skóry po zimie – jakie składniki wybierać?”
-
„Dlaczego warto stosować olejki eteryczne latem?”
-
„5 mitów o kremach z filtrem – obalamy je z ekspertką dermatologii”
✅ Możesz poprosić o dopasowanie tematów pod słowa kluczowe, do konkretnej persony lub etapu lejka sprzedażowego.
Narzędzia:
-
ChatGPT (plan + promptowanie tematów)
-
Frase.io / SurferSEO (analiza tematów i klastrów treści)
2. Wspomaganie SEO – szybciej i precyzyjniej
Nie chodzi o „pisanie pod SEO” na ślepo. Chodzi o rozpoznawanie intencji użytkownika, strukturyzowanie treści i dobrą analizę konkurencji.
Przykład działania:
Za pomocą NeuronWriter analizuję, jakie słowa kluczowe pojawiają się w TOP10 wyników na frazę „naturalny szampon do włosów blond”.
Wyrzuca mi m.in.:
-
„bez SLS”
-
„do codziennego stosowania”
-
„szampon z rumiankiem”
Dodaję te frazy do szkicu w ChatGPT i proszę o napisanie leadu artykułu z ich uwzględnieniem. Potem redaguję go po swojemu – ale mam już mocny szkic SEO.
Narzędzia:
-
NeuronWriter – analiza semantyczna SERP
-
SurferSEO – dopasowanie treści do algorytmu Google
-
ChatGPT + Ahrefs – propozycje nagłówków H2/H3 + inspiracje
3. Pisanie tekstów bazowych, opisów, szkiców
Zamiast pisać wszystko od zera, korzystam z AI jako wirtualnego asystenta pisarskiego. Przykład? Potrzebuję opisu kategorii „kołki rozporowe” do sklepu budowlanego.
Prompt:
„Napisz opis kategorii ‘kołki rozporowe’ do sklepu online z elementami złącznymi. Ton: techniczny, ale przystępny. Długość: 600 znaków.”
Dostaję tekst bazowy, który edytuję, dodaję konkretne cechy produktów, CTA i brand voice. To nie gotowiec, ale oszczędność 30 minut – a efekt jest lepszy niż pisanie w Wordzie na pustej kartce.
4. Tworzenie treści wizualnych i multimedialnych
Obrazy:
Do postów blogowych tworzę grafiki za pomocą DALL·E 3 – wystarczy prompt typu:
„Ilustracja blogowa: kobieta trzymająca naturalne kosmetyki wśród ziół – styl minimalistyczny, jasne kolory.”
Idealne jako tło do tekstu lub miniaturek.
Wideo:
Z artykułu blogowego robię video pod social media za pomocą Pictory – wrzucam tekst, AI wybiera ujęcia stockowe, podkłada lektora i mam gotowy materiał na LinkedIn.
5. Analiza i optymalizacja treści
Zamiast ręcznie porównywać, co działa, a co nie – AI może to podpowiedzieć.
Narzędzia:
-
Notion AI – streszcza dane z raportów Google Analytics
-
ChatGPT + arkusz danych – analiza CTR, konwersji i długości sesji
-
Grammarly Business – ocena tonu wypowiedzi i czytelności (np. „za długi akapit”)
Co musi umieć content manager, by mądrze korzystać z AI?
-
Znać cel treści – AI nie zna Twojego rynku
-
Umieć pisać dobre prompty – to kluczowa kompetencja (i osobny temat!)
-
Rozumieć strategię marki – bez niej AI to tylko generator słów
-
Umieć redagować i dopracowywać – bo to Ty odpowiadasz za jakość
AI nie zwalnia Cię z myślenia. Ale daje Ci czas, by myśleć strategicznie
W content marketingu chodzi dziś o coś więcej niż pisanie. To zarządzanie treścią, procesem i efektem. AI może być Twoim wsparciem – jeśli nauczysz się z niej korzystać z głową.
Nie chodzi o to, by treści tworzyła maszyna. Chodzi o to, byś Ty – jako content manager – miał więcej przestrzeni na decyzje, które naprawdę mają znaczenie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz